Wśród ciężkich elementów, które pozostaną do dyspozycji PKP Polskich Linii Kolejowych (PKP PLK) po rozbiórce krakowskiego mostu kolejowego, będzie m.in. dziewięć przęseł. Wszystkie znajdą swoje „drugie życie”. Jedno zostanie w Krakowie – posłuży do wzmocnienia wiaduktu kolejowego nad ul. Armii Krajowej; pozostałe wyruszą w podróż. Pięć przęseł – o łącznej wadze około 350 ton – zasili wysłużony most kolejowy nad Sanem w Zagórzu (woj. podkarpackie), natomiast trzy kolejne zostaną wykorzystane na odcinku Częstochowa Stradom–Herby.

Wykorzystujemy materiały demontowane na modernizowanych liniach. Po sprawdzeniu przez specjalistów, nie tylko podkłady i szyny, ale duże konstrukcje mostów trafiają na trasy o mniejszych wymaganiach technicznych. Takie rozwiązania stosowane przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. to racjonalne gospodarowanie dobrymi jeszcze materiałami i optymalne korzystanie ze środków programu utrzymaniowego – powiedział Piotr Majerczak, członek zarządu PKP PLK.

W sumie od 2010 r. na polskich liniach kolejowych zamontowano 21 odzyskanych konstrukcji, m.in. w woj. lubelskim (mosty nad rzeką Golanką i Uherką na linii Chełm–Włodawa) czy woj. opolskim (linia Opole–Jełowa).

Budowa mostów w Krakowie realizowana jest w ramach modernizacji linii kolejowej E30 między Krakowem Głównym a Płaszowem. Nowe tory linii średnicowej mają umożliwić częstsze i szybsze (do 100 km/godz.) przejazdy pociągów. Pierwsza przeprawa ma zostać oddana do użytku jesienią br.

Przeczytaj także: Wiadukty kolejowe w Krakowie przeszły próby obciążeniowe