• Polska podjęła decyzję o wstrzymaniu dostaw ropy poprzez rurociąg Przyjaźń
  • Realizowane są dostawy do naftoportu w Gdańsku
  • Rosja zapowiada uruchomienie dostaw czystej ropy już 29 kwietnia br.

Jak podał polski resort energii w komunikacie, od 19 kwietnia do polskiego systemu rurociągowego dostarczana jest zanieczyszczona ropa naftowa REBCO z Rosji. Poziom zanieczyszczenia może spowodować fizyczne uszkodzenia instalacji rafineryjnych. Dlatego podjęto decyzję o wstrzymaniu odbioru ropy.

Na Ukrainie po dotarciu do rafinerii w Mozyrzu zanieczyszczonej ropy doszło tam do awarii niektórych urządzeń na skutek korozji. Strona rosyjska przyznała, że doszło do obniżenia jakości przesyłanego surowca, jednak uznała to za kwestię techniczną. Rosyjski resort energetyki zaprzeczył jakoby problem miał związek z kwestiami omawianymi z partnerami białoruskimi w dziedzinie średnio- i długoterminowych relacji w sferze naftowo-gazowej.

26 kwietnia br. przedstawiciele PERN wezmą udział w piątkowym spotkaniu w Mińsku na Białorusi operatorów rurociągu Przyjaźń. Zapoznają się z propozycją rozwiązań sytuacji zaistniałej w związku z zatrzymaniem dostaw do Polski ropy naftowej z uwagi na jej zanieczyszczenie. W spotkaniu uczestniczyć będą też reprezentanci strony rosyjskiej i ukraińskiej.

Obecnie wszyscy klienci PERN odbierają i rafinują surowiec, który był zgromadzony w systemie bądź ten, który dociera do Polski przez Gdańsk. PERN jest w stałym kontakcie z rafineriami, jeśli chodzi o parametry przekazywanej ropy – zaznaczyła spółka.

PKN Orlen również wydał komunikat, w którym oświadczył, że należąca do niego rafineria w Płocku pracuje w normalnym trybie i ma zapewnione dostawy surowca, a paliwa oferowane na stacjach Orlen spełniają wszystkie wymogi jakościowe. Do czasu przywrócenia dostaw rurociągiem Przyjaźń do zakładu produkcyjnego w Płocku, będzie realizował wszystkie dostawy surowca drogą morską do Gdańska, a następnie naftociągiem do Płocka, realizując kontrakt długoterminowy z Saudi Aramco Oil Company oraz zakupy w formule spot.

Grupa Lotos poinformowała, że również w jej przypadku czasowe wstrzymanie przez PERN dostaw ropy typu REBCO nie ma żadnego wpływu na dostępność ani jakość paliw sprzedawanych na stacjach sieci Lotos. Zaznaczyła zarazem, że paliwa te spełniają wszystkie wymogi i standardy jakościowe.

Strona rosyjska na razie nie chce omawiać kwestii ewentualnych odszkodowań, skupia się na rozwiązaniu problemu, tak aby ropa naftowa dobrej jakości z Rosji dotarła do Białorusi już 29 kwietnia. Rosyjski wicepremier Dymitrij Kozak zapewnił o pilnych działaniach Rosji i wspomniał o rozmowach trójstronnych z udziałem Polski.

Przeczytaj także: Nord Stream 2 nie zostanie objęty przepisami dyrektywy gazowej?