Katowice, Gliwice oraz Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla i firma Flytronic wspólnie testują drona, pomagającego m.in. dokonać analizy składu chemicznego dymu wydobywającego się z domów jedno- i wielorodzinnych. Efekty już są: w pierwszej godzinie pracy urządzenia straż miejska wystawiła mandat w wysokości 500 zł.
Fot. UM Katowice
Dron umożliwia zdalny pomiar zanieczyszczeń pod kątem spalania np. plastikowych butelek. Urządzenie wyposażone jest w czujniki pozwalające na analizę zawartości: etanolu amoniaku, chlorku wodoru, formaldehydu oraz PM10, PM2,5, PM1 – z wykorzystaniem laserowego licznika rozsianych cząstek stałych.
Terminy i lokalizacje kolejnych testów to tajemnica.
Fot. Straż Miejska Katowice
Fot. UM Katowice
Fot. UM Katowice
Docelowo dron będzie skanował znaczne obszary miasta, informując operatora o prawdopodobnym wykorzystaniu niedozwolonego paliwa. Następnie dyspozytor będzie podejmował decyzję o wysłaniu funkcjonariuszy pod wskazany adres w celu potwierdzenia podejrzenia i wystawienia mandatu – mówi, cytowany w komunikacie, Dawid Bielecki z firmy Flytronic.
Fot. UM Katowice
Fot. Straż Miejska Katowice
Przeczytaj także: W Krakowie stanie Smog Free Project
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.