Według zapewnień GDDKiA, obecnie nie widać jakiegokolwiek wpływu kryzysu na inwestycję i nic nie powinno zagrozić jej realizacji w terminie.

Prace trwają na południowym odcinku A1 o długości około 50 km, podzielonym, na trzy kontrakty. Roboty są prowadzone na trasie od granicy z Czechami do węzła "Sośnica" w Gliwicach, na samym węźle, gdzie będą się przecinać autostrady A4 i A1. Odcinek z Sośnicy do Bełku o długości 18 km ma być skończony w tym roku, natomiast odcinki Bełk-Świerklany i Świerklany-Gorzyczki w 2010 r.

Za kilka miesięcy mają się rozpocząć prace na odcinkach na północ od Sośnicy, aż do Pyrzowic. W następnym tygodniu zostanie podpisana umowa z wykonawcą (Polimex-Mostostal) pierwszego z tych odcinków, tj. odcinek o długości 8 km z Sośnicy do Zabrza-Maciejowa.

Pozwolenie na budowę kolejnych odcinków: ponad 20 km z Maciejowa do Piekar Śląskich oraz 14,5 km z Piekar do Pyrzowic ma zostać wydane w marcu.

Rozpoczęcie prac na kontraktach Maciejów-Piekary i Piekary-Pyrzowice zaplanowano na przełom czerwca i lipca.

Blisko 70 km autostrady A1, od Pyrzowic do granicy woj. łódzkiego, będzie budowane w systemie koncesyjnym. 180 km autostrady między Pyrzowicami a Strykowem zostanie wybudowane za kwotę 6,7 mld zł przez Budimex Dromex i Ferrovial Agroman. Czas przewidziany na tę budowę to 60 miesięcy od daty zawarcia umowy koncesyjnej przez Autostradę Południe SA.

Trudny do realizacji będzie odcinek między Piekarami Śląskimi a Bytomiem, gdzie występuje wiele płytkich wyrobisk pogórniczych, które przed rozpoczęciem budowy należy wypełnić i zabezpieczyć. Specjalne zabezpieczenia stosuje się na nasypach drogowych i mostach, a to podwyższa koszty budowy o około 15-20%.