Z powodu kryzysu na wiele mieszkań brakuje chętnych, bo popyt na nieruchomości znacznie osłabł. - Z naszych analiz wynika, że w trzecim i czwartym kwartale ubiegłego roku deweloperom nie udało się sprzedawać od 30 do 40 procent nowo oddanych mieszkań - mówi Paweł Grząbka, ekspert CEE Property Group.
Najwięcej pustostanów jest dzisiaj w Warszawie - ponad 15 tysięcy, a w skali całego kraju takich mieszkań jest ponad 60 tys.

Spowodowało to znaczny spadek cen mieszkań, choć zdaniem niektórych analityków taniej będzie tylko w pierwszym kwartale tego roku, później ceny zatrzymają się, a w niektórych przypadkach nawet zaczną rosnąć.
Według analityków Open Finance ze względu na obecną sytuację na rynku kredytowym, jak również na rynkach finansowych, największy spadek cen mieszkań będzie miał miejsce w pierwszym półroczu tego roku. Natomiast ceny ustabilizują się dopiero pod koniec roku, na poziomie o ponad 10 procent niższym niż obecnie.