Coraz bliżej finału w rekordowym przetargu na dostawę 186 niskopodłogowych tramwajów dla Warszawy. Największe szanse na wygraną ma bydgoska Pesa, której wagony już znamy. Teraz proponuje ich nowocześniejszą wersję - napisała Gazeta Wyborcza
Fot. pesa.pl
O największy kontrakt w Europie rywalizują cztery firmy. Oferty zachodnich konkurentów Pesy są ponaddwukrotnie droższe. - Różnica w cenach jest bardzo duża. Za 186 niskopodłogowców bydgoska Pesa chce dostać niecałe 1,5 mld zł. Czyli o 300 mln zł mniej od zakładanego kosztorysu. O wiele więcej żądają konkurenci - firma Alstom Konstal z Chorzowa startująca w konsorcjum ze swoją francuską spółką-matką - 2 mld 860 mln zł, a szwajcarsko-niemiecki Stadler - aż 3 mld 730 mln zł. W przetargu wystartowało jeszcze włosko-polskie konsorcjum Ansaldo Breda i Newag (1,9 mld zł według kursu walut z wczorajszego popołudnia). Jednak jego ofertę komisja przetargowa najprawdopodobniej odrzuci - cena została wyrażona w euro, a Tramwaje Warszawskie wymagały określenia jej w złotówkach.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.