Kraków i urząd marszałkowski powinny teraz zaplanować budowę obwodnicy ekspresowej i zdobyć dokumenty przynajmniej na poziomie decyzji środowiskowej. Z takim rozwiązaniem nie chce się pogodzić gmina Zielonki. Wczoraj podjęła uchwałę, w której domaga się rozpatrzenia wariantów drogi o niższej klasie. Mieszkańcy i władze Gminy obawiają się, że jeśli Zielonki przetnie na pół trasa ekspresowa, południowa część miejscowości zostanie odcięta. Zielonki żądają dodatkowo, by urząd marszałkowski opracował plany dla całego systemu komunikacyjnego na północy Krakowa, co leży w interesie mieszkańców miejscowości.