PKP PR wycofa z rozkładu jazdy 20% kursujących pociągów. To żądanie wystosowały wczoraj PKP Polskie Linie Kolejowe - administrator infrastruktury kolejowej. Termin wprowadzenia zmian wyznaczono na 24 kwietnia.

Powodem są zaległości w opłatach za dostęp z torów. Jak czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej, ogólna kwota należności przewoźnika w stosunku do PKP PLK spadła w ostatnich tygodniach poniżej 100 mln zł z około 200 mln zł. Przewozy Regionalne wczoraj spłaciły należności za grudzień 2009 r., dzięki czemu PKP PLK nie wypowiedziały spółce umowy na korzystanie z torów. Komunikat spółki PKP PLK głosi: \"Zarząd PKP Polskie Linie Kolejowe informuje, że w dniu 7 kwietnia 2010 r. na konto PLK wpłynęła należność z tytułu nieopłaconych przez Przewozy Regionalne faktur za grudzień 2009 r. W związku z tym Zarząd PLK odstąpił od rozwiązania umowy z Przewozami Regionalnymi (...) Z uwagi na utrzymujące się dwumiesięczne zaległości w spłacie zobowiązań Przewozów Regionalnych wobec PLK Zarząd PLK zażądał, aby przewoźnik ten ograniczył od 24 kwietnia 2010 r. pracę przewozową do 80% wielkości wynikającej z umowy\".

Konflikt pomiędzy zarządzającą torami kolejowymi w Polsce spółką PKP Polskie Linie Kolejowe a samorządową spółką Przewozy Regionalne ciągnie się od dawna. Spółka PKP PR będzie jeszcze negocjować z PKP PLK. W przypadku jeśli rozmowy zakończą się niepowodzeniem, w pierwszej kolejności likwidowane będą pociągi przygraniczne, których przewoźnik uruchamia ok. 150 dziennie.