Zdaniem Fiec Covec - China Overseas Engineering Company otrzymuje publiczną od Chin. Konsorcjum to należy w całości do korporacji China Railway Group, której właścicielem jest ChRL. Zdaniem dyrektora generalnego Fiec, Ulricha Paetzold \"Żadne przedsiębiorstwo sektora prywatnego nie może konkurować z Chińską Republiką Ludową\" - cytuje niemiecki dziennik. Swoje uwagi przekazał też do Komisji Europejskiej, szefów Parlamentu Europejskiego i Europejskiego Banku Inwestycyjnego, który na budowę wspomnianego odcinka A2 przekaże 500 mln EUR kredytu.

Nie ulega wątpliwości, że rozstrzygnięcie przetargu na A2 było prawidłowe, jednak zdaniem Frankfurter Allgemeine Zeitung konieczne jest sprawdzenie, czy zwycięska spółka nie otrzymuje pomocy publicznej od państwa, co jest niedozwolone.

Największe wątpliwości budzi tu zaproponowana przez chińskiego wykonawcę cena, która jest o 40% niższa od kosztorysu inwestorskiego. Wątpliwości wzbudza też fakt, że w przetargu pozwolono Chińczykom na przedstawienie gwarancji banku, który nie jest zarejestrowany w UE. Kolejne pytanie dotyczą zatrudniania robotników z Chin za chińskie pensje w Europie i związane z tym obowiązujące w Europie standardy ochrony pracownika.