Według danych Urzędu Transportu Kolejowego (UTK), w pierwszym półroczu br. z usług polskiej kolei skorzystało 133,5 mln osób. Jest to aż o 6,1% mniej, niż w pierwszym półroczu 2009 r. i o 8,4% mniej niż przez pierwsze sześć miesięcy 2008 r. Od dłuższego czasu liczba pasażerów wciąż spada.

Jednak UTK podkreśla, że wahania liczby pasażerów są naturalne i wynikają z popytu zależącego od pory roku, a także od długości poszczególnych miesięcy. Spadek przewozów pasażerskich koleją jest też bezpośrednio związany z rozwojem motoryzacji. Ponadto UTK zwraca uwagę, że choć coraz mniej osób wybiera transport koleją, to średnia odległość przewozu jednego pasażera wzrosła w porównaniu z rokiem poprzednim o 1,5 km i wyniosła 63,8 km.

Liderem w przewozie osób okazują się należące do samorządów Przewozy  Regionalne, które zapewniły transport największej liczbie pasażerów, ponad 45%. Drugie miejsce zajęły Koleje Mazowieckie (19,7 %), trzecie PKP Szybka Kolej Miejska w Trójmieście (13,9%), a czwarte PKP Intercity (13,4%).

W branży kolejowej najbardziej miarodajnym wskaźnikiem jest liczba pasażerokilometrów realizowanych przez przewoźników, czyli tzw. praca przewozowa. Jeden pasażerokilometr to przewóz jednego pasażera na odległość jednego kilometra. Jeśli weźmiemy pod uwagę dane dotyczące pracy przewozowej w I półroczu br., to okazuje się, że najlepszy wynik osiągnęły PKP Intercity posiadające 45% udziału w rynku przewozów pasażerskich w naszym kraju. Przewozy Regionalne w tym przypadku zajmują drugą pozycję.

Spółka PR odnotowała spadek liczby pasażerów o 7,6%. Zdaniem dyrektor pionu handlowego PR, w ciągu pierwszych sześciu miesięcy br. mniej osób dojeżdżało pociągami do szkół i pracy. Ale spółka zauważa już zahamowanie tendencji spadkowej. W czerwcu przewoźnik zanotował jedynie trzyprocentowy spadek liczby podróżnych w porównaniu z czerwcem 2009. Dlatego prognozuje się, że w kolejnym kwartale wyniki będą lepsze.