Według raportu "Kierunki rozwoju konkurencji i ochrony konsumentów na rynkach przewozów kolejowych w Polsce" Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów najważniejsze potrzeby to: zapewnienie konkurencji na rynku kolejowym, skuteczniejsza ochrona praw pasażerów, precyzyjne określenie tras, na których będą świadczone usługi dotowane oraz wzmocnienie pozycji regulatora rynku.

UOKiK wskazuje, że najważniejsza dla rozwoju konkurencji na rynku przewozów kolejowych jest jego struktura. Grupa PKP skupia zarówno zarządcę infrastruktury - PKP PLK, jak i przewoźników. Dlatego sugerowane przez UOKiK zmiany odnoszą się głównie do zapewnienia możliwości konkurowania pomiędzy przewoźnikami kolejowymi. Umożliwi to całkowite oddzielenie zarządcy infrastruktury od przewoźników. Wyodrębniony zarządca powinien przejąć wszystkie elementy infrastruktury zarządzane obecnie przez inne spółki z grupy PKP i pozostać w rękach państwa.

Ponadto UOKiK zwraca uwagę, że opłaty za dostęp do linii kolejowych należą dziś w Polsce do najwyższych w Europie. Rolą regulatora rynku - Urzędu Transportu Kolejowego - powinno być ustalanie stawek za dostęp do infrastruktury na poziomie zapewniającym rozwój konkurencji.

UOKiK zwraca również uwagę na bariery wejścia na rynek przewozów kolejowych. Obecnie obowiązujące regulacje prawne wymagają od przedsiębiorców uczestniczących w przetargach na świadczenie usług kolejowych posiadanie taboru jeszcze przed decyzją o wygraniu kontraktu. Dla potencjalnych konkurentów grupy PKP problemem mogą być przede wszystkim wysokie koszty związane z koniecznością zakupu taboru i jednocześnie obowiązek posiadania go, zanim jeszcze zostaną dopuszczeni do infrastruktury.

Zdaniem UOKiK, dobrym pomysłem jest dofinansowanie taboru kolejowego, np. w ramach pomocy regionalnej lub skorzystanie z rozwiązania zastosowanego w Wielkiej Brytanii, gdzie bezpośrednim właścicielem taboru są specjalne spółki, a przedsiębiorcy uczestniczący w przetargach o świadczenie usług publicznych nie muszą posiadać wagonów ani lokomotyw.

Kolejnym problemem jest brak precyzyjnego oddzielenia tras, które muszą być dofinansowane od tych, które mogą być świadczone komercyjnie. Konieczne jest wprowadzenie jasnych zasad podziału tras na komercyjne i realizowane w ramach usług publicznych. UOKiK postuluje w pierwszej kolejności wyznaczenie tras społecznie pożądanych, a następnie wydzielenie z nich tych, na których usługi nie mogą być realizowane w sposób komercyjny i ogłoszenie przetargów na trasy wymagające wsparcia państwa.

UOKiK zwraca też uwagę na słabą pozycję prezesa UTK jako regulatora sektorowego na krajowym rynku przewozów kolejowych. Wąski zakres kompetencji i podporządkowanie Ministrowi Infrastruktury czynią z niego jedynie wykonawcę odgórnej polityki, a nie samodzielny organ kreujący i realizujący własne cele. Zdaniem UOKiK Urzędowi Transportu Kolejowego powinna przypaść główna rola w procesie organizowania transportu kolejowego, a regulator powinien dysponować środkami wymuszającymi równe traktowanie wszystkich przewoźników.

Niska jakość świadczonych obecnie usług jest głównie spowodowana złym stanem infrastruktury. UOKiK postuluje działania zapewniające pasażerom skuteczniejsze egzekwowanie praw im przysługujących. Ponadto popiera działania mające rozwiązać kluczowe problemy: integrację taryf i rozkładów jazdy różnych przewoźników, a także zmiany przepisów, które zwiększą prawa pasażera w sytuacji opóźnienia lub odwołania pociągu. Niezwykle istotne jest również położenie nacisku na uprawnienia osób niepełnosprawnych w transporcie kolejowym.