Najbardziej dramatyczna sytuacja miała miejsce tej nocy w województwie zachodniopomorskim na DK11 Koszalin-Kołobrzeg. W miejscowości Ustronie Morskie trasę zablokowały ciężarówki, które utknęły w głębokim śniegu. Przez kilkanaście godzin kierowcy stali tu w korku o rekordowej długości 40 km. Z tego też powodu na miejsce nie mógł dojechać ani sprzęt ratunkowy, ani odśnieżający. Dla kierowców, którzy utknęli w tym gigantycznym korku, władze samorządowe przygotowały miejsca noclegowe, zapewniły też ciepłe napoje i posiłek. Trasę udało się odblokować dopiero rankiem 15 grudnia, ale zaledwie na trzy godziny, ponieważ tir wypadł z drogi w miejscowości Tymień i obecnie trasa znów jest nieprzejezdna.

To tylko jeden z licznych przykładów utrudnień, jakie czekają zmotoryzowanych na polskich drogach. Wiele tras w całym kraju jest zablokowanych albo przez śnieg, albo przez ciężarówki, które maja problem z pokonaniem wzniesień.

Sytuacja na pozostałych zachodniopomorskich drogach nadal jest trudna. Kierowców czekają kłopoty na: DW163 Kołobrzeg – Karlino, DW102, DW152, DW163, DW205, DK6. Na DK6 w okolicy miejscowości Wicimice kilka ciężarówek zablokowało ruch, ponieważ utknęło w zaspach. Nieprzejezdne są także dwie drogi wojewódzkie: na odcinku Dygowo-Wrzosowo (powiat kołobrzeski) drogę zablokował tir, zaś pomiędzy miejscowościami Radowo Wielkie i Wierzbięcin do rowu wpadła cysterna.

Trudne warunki drogowe panują tez na lubuskich trasach. Trasy krajowe są przejezdne, ale na wszystkich jest ślisko, zalega na nich błoto pośniegowe lub zjeżdżona warstwa śniegu. Zablokowana jest DK24 w pobliżu Wierzbna, gdzie doszło do wypadku busa z tirem. Niebawem ruch zostanie tam wznowiony, gdyż dojechał sprzęt, który usunie uszkodzone pojazdy. Korki tworzą się na DK2 między Lutolem Suchym a Trzcielem, na kierunku jazdy do Świecka, ponieważ tamtejszy ruch jest spowolniony przez tiry mające problemy z pokonywaniem wzniesień. Poważniejsza sytuacja jest na drogach wojewódzkich,gdzie zalega śnieg, a na wielu drogach są koleiny i zaspy. Zablokowany jest odcinek DW302 na odcinku między miejscowościami Brudzewo i Kręcko.

Nocne opady śniegu pogorszyły sytuację na drogach Dolnego Śląska. Choć niemal wszystkie główne trasy w regionie są przejezdne, miejscami kłopoty sprawiają tiry, które nie mogą pokonać wzniesień. Trasy są pokryte grubą warstwą zajeżdżonego śniegu. W okolicach miejscowości Pustków Wilczkowski na DK8 (Wrocław - Kłodzko) doszło do zderzenia dwóch tirów, ruch odbywa się tam wahadłowo. Problemy są również na DK35 (Świdnica-Wałbrzych) w okolicach Książa, gdzie ciężarówki nie mogą pojechać pod wzniesienia. Trudne warunki na drogach panują w całej Kotlinie Kłodzkiej i okolicach Jeleniej Góry. Na DW382 ze Świdnicy do Strzegomia, tiry blokują przejazd.

Usunięto już skutki zderzenia mercedesa i hyundai'a, do którego doszło na DK86 między Katowicami a Tychami, w kierunku Bielska-Białej. Na autostradzie A4 po stronie niemieckiej ruch blokują tiry, więc utrudnienia występują  na przejściu granicznym w Zgorzelcu. Na DK78 (w kierunku Kielc) w miejscowości Lgota Murowana koło Kroczyc doszło do śmiertelnego wypadku, Audi zderzyło się czołowo z tirem, kierowca samochodu osobowego zginął na miejscu. Ruch odbywa się tam wahadłowo.

Choć w województwie wielkopolskim drogi są przejezdne, zalega na nich śnieg i błoto pośniegowe. Na autostradzie A2 w okolicach Nowego Tomyśla tworzy się korek, po tym jak w Lutolu Suchym (lubuskie) przewróciła się cysterna.

Wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie w regionie łódzkim są przejezdne, ale miejscami śliskie, gdyż zalega na nich błoto pośniegowe i zajeżdżony śnieg.

Trasy w województwie podlaskim są czarne, choć miejscami śliskie, ale sytuacja poprawia się z godziny na godzinę. W Białymstoku prawie wszystkie ulice są czarne, nie ma utrudnień w ruchu.

Niestety prognozy pogody nie są optymistyczne. Śnieg pada w wielu rejonach kraju, z wyjątkiem części wschodniej. W ciągu dnia pogoda ma się poprawiać. Największe opady śniegu przewidywane są w Małopolsce, na Śląsku i w Zachodniopomorskiem.