Opinie dotyczące inwestycji są podzielone. Wielu obywateli Krakowa uważa za priorytetową zawieszoną inwestycję miejskiej obwodnicy. Inni jednak podkreślają funkcje ochronne kanału, jako jeden z elementów systemu przeciwpowodziowego miasta, obniżającego zagrożenie. Zdaniem gazety, za pieniądze wydane na kanał ulgi można byłoby niemal dwa razy wyremontować wszystkie drogi w Krakowie.

Kanał ulgi w Krakowie jest pomysłem z przełomu XIX i XX wieku. Miałby mieć długość ok. 4,1 km i szerokości ok. 100 m. Odchodziłby od Wisły na wysokości Przegorzał, a następnie prowadziłby przez Zakrzówek i ujściem Wilgi z powrotem łączyłby się z rzeką. W takiej sytuacji Zakrzówek, Dębniki i Ludwinów stałyby się wyspą.