Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego Stalexport Autostrada Małopolska ma zapłacić karę w wysokości 1,3 mln zł, którą nałożył UOKiK w 2008 r.

Zgodnie z umową koncesyjną SAM musi jeszcze wydać 2 mld zł na remont autostrady, a pieniądze mają pochodzić z opłat pobieranych od podróżujących autostradą A4. Tak więc remonty będą trwały, a opłaty będą nadal pobierane. W celu uniknięcia ponownych sporów zarządca drogi zamierza zmniejszyć uniedogodnienia dla kierowców poprzez budowę przejazdów awaryjnych. Umożliwi to prowadzenie prac na krótszych odcinkach.

Jeszcze nie wiadomo, czy SAM podporządkuje się wyrokowi Sądu Apelacyjnego, czy zaskarży go w Sądzie Najwyższym.