W poniedziałek 4 lipca samoloty przez ponad dwie godziny nie mogły lądować w Międzynarodowym Porcie Lotniczym Kraków-Balice z powodu prac budowlanych z użyciem dźwigu, prowadzonych na podejściu do pasa startowego.
Fot. inzynieria.com
Dźwig pracował na podejściu do lądowania i stanowił zagrożenie dla lądujących samolotów, dlatego władze portu zdecydowały o jego tymczasowym zamknięciu. Lotnisko nie działało do godz. 15.00. W tym czasie nie wylądowało i nie wystartowało 11 samolotów, które przekierowano do Katowic i Warszawy.
Zdaniem władz portu lotniczego prace budowlane rozpoczęły się nagle, bez uprzedzania przedstawicieli samego portu, jak i operujących stamtąd przewoźników. Tymczasem prezes firmy prowadzącej inwestycję Piotr Skalski powiedział PAP, że władze portu nie wykazywały dobrej woli, aby polubownie załatwić sprawę.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.