Eurolot, chcąc unowocześnić flotę, zakupi albo samoloty typu ATR 72-600 albo bombardiery Q-400. Każdy z nich kosztuje od 14 do 16 mln USD. Przewoźnik zamierza nabyć 12-14 maszyn, więc kontrakt może opiewać na ponad 500 mln zł. Obecnie linia dysponuje 11 mocno wyeksploatowanymi ATR-ami.

O tym, który producent dostarczy Polakom samoloty, zadecyduje nie tylko cena, ale strategia dalszego rozwoju Eurolotu. Jeśli linia skoncentruje się tylko na obsłudze tras pomiędzy polskimi miastami, to najodpowiedniejsze będą samoloty ATR. Jednak w przypadku ewentualnego uruchomienia lotów za granicę, lepsze będą Bombardiery. Obecnie przewoźnik obsługuje jedynie połączenia krajowe.