Po dobowym strajku planowane jest jeszcze podjęcie rozmów pomiędzy stronami, a jeśli kolejny raz nie dojdzie do porozumienia, strajk będzie kontynuowany. Wtedy pociągi staną nawet na dwie doby.

Powodem protestu pracowników Przewozów Regionalnych jest niemożność wyegzekwowania podwyżek oraz poprawy warunków zatrudnienia. Kolejarze domagają się zwiększenia płac o 280 zł. Zarząd zaproponował 120 zł teraz i kolejną podwyżkę tej samej wysokości w styczniu 2013 r. Takie rozwiązanie nie satysfakcjonuje związkowców, dlatego postanowili podjąć radykalny krok, jakim jest zatrzymanie pociągów w całym kraju. Pracownicy buntują się przeciwko patologicznym warunkom pracy, brakowi swpółpracy z innymi spółkami jeśli chodzi o rozkłady jazdy, katastrofalnemu stanowi infrastruktury. Zarzucają też marszałkom brak wsparcia dla spółki.

Zarząd PR nie chce zgodzić się na żądaną kwotę podwyżki płac z uwagi na to, że spółki na to nie stać, a gdyby pensje miały być podniesione o takie kwoty, będzie to równoznaczne z kilkunastoprocentowymi wzrostami cen biletów, do czego nie chce dopuścić.