Coraz lepiej Polsce idzie wykorzystywanie pieniędzy na projekty infrastrukturalne i środowiskowe. Od początku realizacji programu wydano już 65 mld zł pieniędzy pochodzących z Brukseli, co stanowi 60% całej sumy. Zawarto łącznie 1398 umów.

Najwięcej środków przeznaczane jest na potężne projekty transportowe i środowiskowe, których realizacja ze środków własnych nawet przy wsparciu rządowym nie byłaby realna. Wśród zawartych kontraktów znalazły się też m.in. projekty spalarni odpadów (Bydgoszcz i Toruń, Kraków, Konin, Szczecin; niedługo dołączy też Poznań). Sporo pieniędzy wydaje się też na rozbudowę tzw. inteligentnych systemów transportowych (wdrażenie i rozbudowa nowoczesnych systemów do zarządzania ruchem miejskim).

Więcej umów podpisywane jest też w obszarze energetyki, który jest pięta achillesową całego programu. Od początku roku zawarto 16 umów o wartości 338 mln zł. W sumie dla 91 projektów energetycznych przeznaczone jest 2,6 mld zł dotacji.

Do końca lipca łącznie zawarto 1398 kontraktów. Oznacza to, że rozdzielono już 60 proc. środków unijnych z tego programu, czyli 65 mld zł.