Takie rozwiązanie nie jest dobrze przyjmowane przez właścicieli wielu firm, bo muszą tak rozłożyć swoje działania, by w godzinach zakazu ich pojazdy nie znajdowały się na ulicach miasta, co dla niektórych jest wielkim problemem logistycznym. Przedstawiciele wrocławskiego magistratu mówią, że nie można dłużej pozwolić na „rozjeżdżanie” miasta.

Już pod koniec grudnia na ulicach mają się pojawić znaki informujące kierowców ciężarówek o konieczności jazdy obwodnicą. Ci, którzy nie dostosują się do zakazu będą obciążeni mandatem w wysokości do 500 zł.