Jeśli chodzi o kolejowy przewóz towarów to najlepiej w 2011 r. radził sobie transport intermodalny, czyli realizowany przy użyciu różnych środków transportu. Jak wynika z danych Urzędu Transportu Kolejowego od stycznia do końca września przewozy intermodalne siedmiu przewoźników przewiozło 340,9 tys. sztuk tzw. jednostek ładunkowych. To aż o 82 tys. więcej niż w tym samym okresie 2010 r. Łącznie przewoźnicy przetransportowali towary o masie 4,1 mln ton, czyli o 28,2% więcej niż w analogicznym okresie 2010 r.

Coraz więcej towarów transportowanych jest w kontenerach. W zdecydowanej większości (98%) jednostki ładunkowe to właśnie kontenery. Sprawdzają się głównie w przypadku produktów, które do naszego kraju trafiają drogą morską i trzeba je przeładować. Z tego powodu przewoźnicy inwestują w centra przeładunkowe, m.in. firma CTL Logistics rozpoczęła współpracę z Kolejami Białoruskimi w sprawie obsługi terminalu BielPolLogistics w obwodzie grodzieńskim, spółka PCC Intermodal oddała do użytku terminal przeładunkowy w Kutnie, a PKP Cargo planuje w przyszłym roku rozpocząć budowę nowego terminalu w Poznaniu Franowie.

Jednak pomimo udanego roku przewoźnicy kolejowi przygotowują się na to, że 2012 r. będzie trudniejszy z uwagi na pojawiające się symptomy spadku koniunktury. Właśnie dlatego rok 2012 r. może być trudniejszy, chociaż niekoniecznie musi. Na razie przewoźnicy liczą, że w przyszłym roku przewiozą tyle samo towarów co w 2011.