Przewoźnik nie zapłacił nie tylko za realizowane operacje, ale też za usługi serwisowe. Jest winny poszczególnym portom regionalnym od kilku do kilkunastu milionów złotych. 

W przyszłym tygodniu przedstawiciele lotnisk mają spotkać się by zastanowić się nad możliwością wspólnych działań zmierzających do odzyskania zaległości.