Śląskie Centrum Zarządzania Kryzysowego poinformowało, że do końca dnia odwołane mają zostać aż 92 połączenia kolejowe KŚ. Uruchomiono komunikację zastępczą, a ponadto od 12 grudnia Przewozy Regionalne przejmą obsługę tras kolejowych Strzelce Opolskie - Gliwice, Kędzierzyn-Koźle - Gliwice i Kędzierzyn-Koźle - Racibórz. Chociaż od 9 grudnia wszystkie połączenia na terenie województwa śląskiego obsługują Koleje Śląskie, przewoźnik nie radzi sobie z sytuacją. 11 grudnia odwołano kilkadziesiąt pociągów, a te, które kursowały, były nie tylko przepełnione do granic możliwości, ale też znacznie opóźnione. Przyczyną tych utrudnień były m.in. awarie techniczne taboru KŚ.

Aby zapewnić pasażerom przyzwoite warunki podróży, „władze woj. opolskiego zaproponowały władzom Śląska, aby do momentu unormowania sytuacji połączenia ze Strzelec Opolskich i Kędzierzyna-Koźla do Gliwic były obsługiwane przez opolski zakład Przewozów Regionalnych” – informuje Witold Trólka z biura prasowego marszałka woj. śląskiego. Tym samym 12 grudnia najpóźniej do godz. 14. na trzech liniach (Strzelce Opolskie - Gliwice, Kędzierzyn-Koźle - Gliwice i Kędzierzyn-Koźle – Racibórz) pojawią się pociągi Przewozów Regionalnych. Wstępnie ustalono, że pociągi te będą kursować na tych trasach do końca grudnia.

Jak poinformował Maciej Dutkiewicz, rzecznik spółki PKP Polskie Linie Kolejowe, która pomaga Kolejom Śląskim, sytuacja poprawia się. "Przewoźnik urealnił rozkład jazdy, z uwzględnieniem posiadanej liczby pociągów i pracowników" - mówił. Odwołania pociągów 11 grudnia odbywały się w sposób niezaplanowany, tymczasem teraz przewoźnik jest w stanie przewidzieć najbliższą przyszłość i dotrzeć z informacją do pasażera.