Od czasu wprowadzenia na początku grudnia zmiany harmonogramu w ruchu pociągów i przejęciu przez Koleje Śląskie obsługi kolejowej w regionie nadal panuje chaos. Część składów wciąż nie kursuje, a niektóre połączenia są realizowane za pomocą zastępczej komunikacji autobusowej. Tak jest np. na trasie pomiędzy Bielskiem-Białą a Wadowicami, Czechowicami-Dziedzicami a Wodzisławiem Śląskim, Lublińcem a Częstochową, na trasie Pszczyna - Rybnik - Wodzisław Śląski.

Trasy główne jak np. Gliwice - Katowice - Częstochowa, czy połączenia z Katowic, przez Bielsko-Białą, do Wisły Głębce i Zwardonia obsługiwane są bez większych zakłóceń.

Spółka kolejowa obiecuje, że w najbliższych dniach sytuacja na Śląsku ustabilizuje się, a wszystkie połączenia będą realizowane zgodnie z planem.