Autorzy raportu podkreślili, że pociągów było zdecydowanie za mało, aby obsłużyć wszystkich pasażerów, zaś te, które były, zostały dostarczone za późno. Pomimo, że rozkład jazdy miał niedociągnięcia, nie on był głównym sprawcą chaosu na torach. Zabrakło właściwej organizacji.

Przypominamy, że spółka Koleje Śląskie 9 grudnia 2012 r. przejęła połączenia w regionie od Przewozów Regionalnych. Na torach zapanował jednak kilkutygodniowy chaos, a niektóre pociągi spóźniają się do dziś.