Firma Erbud, do której treść porozumienia opracowanego przez port lotniczy w Modlinie dostarczono 1 marca, jest zaskoczona. Twierdzi, że zgodnie z założeniami przedstawiła m.in. harmonogram napraw i technologię receptury mieszanki. Nie było jednak mowy o podpisywaniu dodatkowych dokumentów, gdyż wszystko zostało ustalone. Niektóre zapisy w porozumieniu mają być niekorzystne dla spółki wykonawczej, dlatego ta nie chce go podpisywać.

Erbud był wezwany do przedstawienia harmonogramu remontu drogi startowej z zastosowaniem betonu cementowego. Przedstawił go w terminie, tj. do 20 lutego. Zobowiązał się również do przeprowadzenia napraw w akceptowalnym przez lotnisko czasie - 67 dni.

Dlaczego lotnisko w Modlinie nie działa?

Działalność portu lotniczego w Modlinie została zawieszona 22 grudnia 2012 r., kiedy stwierdzono niebezpieczne dla ruchu lotniczego usterki powierzchni pasa startowego na łącznej długości wynoszącej około 1 km. W wyniku zamknięcia początkowego i końcowego odcinka pasa (po 500 m z każdej strony), skrócił się on do 1,5 km, co uniemożliwia starty i lądowania maszyn pasażerskich.