24 lipca wieczorem w Santiago de Compostella doszło do katastrofy kolejowej, w której śmierć poniosło 78 osób. Kilka osób jest w stanie krytycznym. Ponad 140 pasażerów poniosło obrażenia. Wiele z ofiar to turyści zagraniczni. Wśród nich najprawdopodobniej nie było Polaków, chociaż nadal nie ustalono tożsamości kilku osób.
Fot. El Pais
Ponad 180 km/godz. na zakręcie
Do wypadku doszło w odległości około 4 km od stacji Santiago, na której pociąg miał się zatrzymać. Skład jechał z nadmierną prędkością, co potwierdził maszynista odpowiedzialny za wypadek. Skalę zdarzenia spotęgował znajdujący się na trasie ostry zakręt. Podczas gdy dozwolona prędkość w tym miejscu wynosi 80 km/godz., pociąg jechał ponad 180 km/godz.
Eksperci przyznali, że prędkość była tylko jedną z wielu przyczyn wypadku. Do tego dochodzi jeszcze m.in. stan techniczny pojazdu oraz infrastruktury kolejowej.
Władze Hiszpanii ogłosiły trzydniową żałobę. To najtragiczniejszy w skutkach wypadek kolejowy w tym kraju od 1944 roku.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.