Reuters jako niechlubny przykład realizowania kontraktów drogowych w Polsce podaje budowę autostrady A1 wraz z mostem w Mszanie, w którą zaangażowany był austriacki koncern budowlany Alpine (firma dwukrotnie wchodziła na ten sam plac budowy wygrywając przetargi). Firma budowała drogę z przerwami od jesieni 2007 r. do połowy tego roku, a umowa z nią została rozwiązana przez GDDKiA kilka tygodni przed ogłoszeniem upadłości spółki. Nie pokuszono się w raporcie jednak o analizę sytuacji związanej z upadłym austriackim koncernem, który składał nierealne do wykonania oferty na realizację kontraktu na A1. 

W raporcie nie brak krytycznych uwag łącznie ze stwierdzeniami tego typu, że w Polsce dla zaspokojenia próżności budowane są za unijne pieniądze takie mosty jak przeprawa w Mszanie, gdzie przeszkodą pod dużym mostem jest strumień o szerokości około 4 m. Brakuje tu natomiast odniesienia do sytuacji, jak ten strumień wygląda np. w okresie intensywnych ulew czy po roztopach wiosennych. Niejednokrotnie wówczas widok ten przypomina powódź.