Tak duży wzrost w porównaniu z rokiem ubiegłym wiąże się z tym, że w październiku 2012 r. deweloperzy byli bardzo mało aktywni. 29 kwietnia ub.r. bowiem weszła w życie ustawa o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego, zgodnie z którą deweloperze zobowiązani byli do zakładania w banku rachunków powierniczych, na które miały trafiać wpłaty klientów. Dlatego też większość deweloperów starała się rozpocząć inwestycje przed 29 kwietnia 2012 r.

Więcej nowych mieszkań na rynku

Jak wynika z danych firmy doradczej REAS, rośnie sprzedaż mieszkań (w III kw. br. najlepsza od 5 lat), co też przekłada się na wzrost optymizmu wśród deweloperów, którzy ruszają z nowymi inwestycjami. W październiku br. liczba mieszkań zaczętych była o ponad jedną trzecią wyższa niż w tym samym okresie 2010 i 2011 r. Spadła jednak liczba mieszkań, na budowę których deweloperzy dostali pozwolenia. Związane jest to z tym, że mają oni jeszcze zapas pozwoleń na inwestycje wieloetapowe, który zgromadzili w poprzednich latach.

Mniej budów inwestorów indywidualnych i spółdzielni mieszkaniowych

Od początku tego roku inwestorzy indywidualni zaczęli budowę około 65,2 tys. mieszkań (głównie domów jednorodzinnych), a na około 66,2 tys. dostali pozwolenie. Wydaje się, że to dużo, jednak w rzeczywistości to odpowiednio o 10 i ponad 13% mniej niż rok temu.

Jeśli chodzi o spółdzielnie to jeszcze od początku 2013 r. oddały do użytku tylko około 2,9 tys. mieszkań (spadek o niemal 14% w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej). Jednocześnie rozpoczęły budowę tylko 1,1 tys. nowych mieszkań (spadek o 40%) i otrzymały pozwolenia na budowę 942 lokali (mniej o 44% niż w tym samym okresie w 2012 r.).