Przewozy Regionalne (PR) mają najwyższy udział w rynku pasażerskim wynoszący blisko 32%, jednak spółka boryka się z największym wśród wszystkich przewoźników spadkiem liczby podróżnych – do listopada br. o ponad 16%. W związku z trudną sytuacją finansową PR minister Elżbieta Bieńkowska zaproponowała podział przedsiębiorstwa na kilka spółek – od pięciu do siedmiu.

Konkurencja nie śpi

Do końca roku powstanie spółka Koleje Małopolskie, która zacznie wozić pasażerów od grudnia 2014 r. Trzy lata ma jej zająć przejęcie wszystkich przewozów aglomeracyjnych i regionalnych w województwie. To oczywiście zależy od kondycji Przewozów Regionalnych i jakości ich oferty. Natomiast za rok ma ruszyć Łódzka Kolej Aglomeracyjna. Także województwo zachodniopomorskie myśli o własnym przewoźniku. Nowe trasy już teraz przejęły Koleje Wielkopolskie; ten sam proces przebiega na Dolnym Śląsku. Koleje Mazowieckie i Koleje Śląskie już obsługują całość połączeń w województwach.

Decyzje ws. podziału Przewozów Regionalnych na początku 2014 r.

Na początku 2014 r., na podstawie danych z poszczególnych województw, wicepremier Elżbieta Bieńkowska ma podjąć decyzję, na ile spółek zostaną podzielone Przewozy Regionalne i na jakich zasadach. Oddziały będą prawdopodobnie skupiały po 2-3 województwa. Nowy podział ma uczynić strukturę finansową spółki bardziej przejrzystą, bo resort transportu aktualnie nie ma jasności, gdzie dokładnie trafia prawie 930 mln zł dotacji rocznie.
Kwestia konfliktu z grożącymi strajkiem pracownikami Przewozów Regionalnych na pewno powróci, ale póki co, minister Bieńkowska odsunęła tę groźbę przynajmniej do stycznia 2014 r.