Nocą fala kulminacyjna na Wiśle minęła Sandomierz i Tarnobrzeg, a wały przeciwpowodziowe wytrzymały napór wody. Sytuacja powoli się stabilizuje. W godzinach południowych wielka woda dotarła na Lubelszczyznę.
Fot. inzynieria.com
Fot. inzynieria.com
Osoby z centrum zarządzania kryzysowego w Sandomierzu potwierdzają, że sytuacja jest pod kontrolą. Obecnie stan wody na Wiśle wynosi mniej niż 7,5 m. Rzeka przepływa kilkadziesiąt centymetrów poniżej korony wałów, a stan ten jest określany jako stabilny. Nadal jednak trzeba kontrolować wały w miejscach, w których przesiąkają. Do tych prac zaangażowano strażaków, wojsko i policję.
Zdaniem strażaków sytuacja może być bardziej groźna na Lubelszczyźnie. W Annopolu Wisła przekroczyła poziom alarmowy o blisko 1,5 m. W godzinach południowych dotarła tam fala kulminacyjna - jej wysokość prognozowano na około 7,4 m, w efekcie była o kilkanaście centymetrów niższa. Cały czas trwa tam umacnianie wałów. Jednak dopiero za dwa dni będzie można odetchnąć po przejściu wysokiej fali na Wiśle.
Na budowie mostu (o długości ponad 1 km) w Kamieniu prace wstrzymano do czasu aż woda opadnie. Filary przeprawy i plac budowy zabezpieczono jeszcze przed nadejściem fali.
Zobacz zdjęcia z terenów nadwiślańskich na trasie pomiędzy Nowym Brzeskiem a Sandomierzem
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.