Do prokuratury trafiło doniesienie o popełnieniu przestępstwa w związku z awarią zadaszenia Stadionu Śląskiego. W piśmie jest mowa o nieumyślnym narażeniu zdrowia lub życia osób oraz zniszczeniu mienia dużych rozmiarów w postaci awarii budowlanej.

Wykonawca na własne ryzyko przystąpił do montaże wadliwie wykonanych łączników. W związku z tym kontrakt został unieważniony i wkrótce zostanie ogłoszony nowy przetarg.

Przetarg na dokończenie zadaszenia Stadionu Śląskiego w Chorzowie ogłoszono 27 marca. Stało się to w następstwie braku porozumienia z dotychczasowym wykonawcą – konsorcjum Hochtief Polska, Mostostal Zabrze Holding i Hochtief Construction AG. Kwestią sporną była sprawa kontynuowania inwestycji po awarii przy podnoszeniu zadaszenia, jaka wystąpiła w lipcu 2011 r. Wykonawca pod koniec marca opuścił plac budowy, jednak spółka Mostostal Zabrze złożyła odwołanie w związku z przetargiem z 27 marca.

Za przebudowę stadionu w Chorzowie odpowiada samorząd woj. śląskiego. Prace zasadnicze na tej budowie zostały wstrzymane ponad 2,5 roku temu. Wszelkie negocjacje pomiędzy inwestorem a konsorcjum wykonawczym pozostały bezowocne. Inwestycja powinna się zakończyć w tym roku, jednak urzędnicy podają, że najbardziej optymistycznym terminem zakończenia prac jest koniec 2016 r.

Modernizacja Stadionu Śląskiego trwa od 20 lat. W połowie kwietnia NIK skierowała zawiadomienie do prokuratury w związku ze stwierdzeniem licznych uchybień w ramach tej inwestycji.