W minioną sobotę część sufitu odpadła na dworcu Warszawa Wschodnia w części dalekobieżnej. Jak wynika z przeprowadzonej analizy zdarzania, niewłaściwie wykonane były mocowania przy skrajniach sufitu. „Generalny wykonawca, realizujący prace modernizacyjne, nie zachował odpowiedniej odległości profila nośnego głównego sufitu. Zgodnie z deklaracją z dokumentacji podwykonawczej, odległość ta powinna wynosić maksymalnie 200 mm. Przeprowadzone analizy wykazały, że w rzeczywistości wynosiła ona od 650 do 700 mm” – czytamy w komunikacie spółki PKP.

Naprawa uszkodzonej części sufitu potrwa około miesiąca. Obsługa pasażerska i ruch pociągów na dworcu Warszawa Wschodnia odbywa się bez zakłóceń, a podróżni mogą korzystać z tunelu, który czasowo zamknięto.

Za usunięcie skutków zdarzenia odpowiedzialny jest wykonawca, który wykona prace w ramach gwarancji.

Warszawa Wschodnia jest jednym z najważniejszych dworców w Warszawie. Gruntowne prace remontowe w tym obiekcie zakończono zaledwie w 2012 r.