Za trzy lata może dojść do paraliżu ruchu kolejowego.

Po co jest potrzebna specustawa dla inwestycji kolejowych?

Obecnie w sektorze kolejowym prowadzone są największe w historii, wielomiliardowe inwestycje. Spiętrzenie prac w jednym czasie może doprowadzić do zablokowania funkcjonowania kolei około roku 2019/2020. Aby w porę zapobiec możliwym problemom, konieczne jest wprowadzenie specustawy, która znacząco usprawni realizację inwestycji.

67 mld zł na kolej w ciągu ośmiu lat

Zgodnie z założeniami Krajowego Programu Kolejowego w ciągu najbliższych ośmiu lat na inwestycje kolejowe wydane zostanie około 67 mld zł.

Największym problemem w realizacji celów tego programu jest niedopracowanie projektów inwestycyjnych. Licząc średnio, opracowanie projektu, wydanie decyzji środowiskowych i pozwolenia na budowę zajmuje około trzech lat, a prace budowlane trwają średnio dwa lata. Założenia, jakie obecnie realizowane są przez PKP PLK wskazują na to, że w latach 2016–2017 nastąpi spowolnienie inwestycji kolejowych, a ich spiętrzenie wystąpi w latach 2019–2020.

Kolejarze proszą o zlecenia, a projektów brak

Podczas spotkania minister infrastruktury, Andrzej Adamczyk, powiedział, krytykując sytuację na kolei: cały czas przychodzą do mnie podwykonawcy z branży kolejowej, prosząc o jakąkolwiek pracę. Rynek jest wygłodniały. To nie jest tylko sprawa wydania unijnych dotacji, ale losu polskich firm. A prawda jest brutalna – szafa z projektami jest pusta.

W związku z sytuacją na kolei minister Adamczyk zapowiedział odpowiedzialność personalną pracowników kierownictwa PKP PLK za poszczególne inwestycje.

Nowy zarząd spółki ma być wyłoniony w konkursie do końca marca 2016 r.

Kolej potrzebuje szybkich zmian legislacyjnych

Sprawniejsza realizacja inwestycji na kolei jest możliwa, jednak konieczne jest wprowadzenie w możliwie krótkim czasie zmian legislacyjnych. Pieniądze na roboty dodatkowe będą pochodzić z Funduszu Kolejowego. Jeśli procedury nie zostaną szybko uproszczone, nie zdążymy na czas wydać unijnych dotacji, a to będzie oznaczało konieczność zwrotu pieniędzy.

Jak zapowiedział wiceminister infrastruktury i budownictwa, Piotr Stomma, Krajowy Program Kolejowy zostanie zaktualizowany do połowy tego roku.