Propozycja zbudowania tej drogi pojawiła się już w roku 1991, 24 lata po oddaniu do użytku autostrady M4, która teraz – jak komentuje walijski rząd – nie spełnia standardów nowoczesnej autostrady. Istniejącą drogą porusza się około 115 tys. pojazdów dziennie, a liczba wypadków stale się powiększa, dlatego budowa obwodnicy jest koniecznością. Rozpoczęcie budowy zaplanowano wstępnie na 2018 r., a zakończenie - na 2021.

Czy autostrada zostanie "zatopiona"?

Pojawił się pomysł, by trasa obwodnicy biegła podwodnym tunelem. Oznaczałoby to konieczność budowy jednego z najdłuższych tuneli drogowych na świecie, ponieważ osiągnąłby on długość 15 mil (24 km). Podobną długość ma norweski tunel Laerdal.

Obwodnica: zysk czy strata?

Matthew Jones, inżynier cywilny pracujący dla walijskiego rządu, twierdzi, że zysk ekonomiczny przewyższy koszt inwestycji. Projekt ma przynieść Walii 1,62 mld GBP bezpośredniego zysku. Rząd rozważa też, alternatywnie, budowę mostu wantowego nad rzeką Usk, tak aby zminimalizować negatywny wpływ na środowisko wodne. Budowa obwodnicy budzi wiele kontrowersji – wpłynęło 335 skarg formalnych, a jedynie 192 listy poparcia. 

Chiny: kamień milowy w realizacji spektakularnej przeprawy

Ogromny projekt drogowy w Moskwie