28 marca br. prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump podpisał dekret o tzw. niezależności energetycznej.
Fot. Shutterstock
Na mocy dokumentu wycofane zostały m.in. zapisy Planu Czystej Energii, który został wprowadzony jeszcze przez Baraka Obamę. Założeniem planu było promowanie działań zmierzających do emisji gazów cieplarnianych przez elektrownie węglowe.
Promowanie czystego i bezpiecznego rozwoju ogromnych zasobów energii w naszym kraju leży w interesie narodowym, a jednocześnie unika się regulacji, które niepotrzebnie obciążają produkcję energii, ograniczają wzrost gospodarczy i zapobiegają tworzeniu nowych miejsc pracy. Ponadto ostrożny rozwój tych zasobów naturalnych jest niezbędny do zapewnienia bezpieczeństwa geopolitycznego kraju – czytamy w oficjalnym komunikacie Białego Domu.
Wśród zmian, które zostały wprowadzone dekretem podpisanym przez Donalda Trumpa, wymienić należy również wycofanie się z ograniczeń dzierżawy ziem federalnych w celu wydobycia węgla. W 2016 r. Barak Obama wstrzymał wydawanie pozwoleń na nowe dzierżawy tego typu ziem.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.