Tuluza to piękne francuskie miasto – czwarte co do wielkości w kraju, dom dla prawie pół miliona osób. Aż do tej pory nie planowano tam budowy drapacza chmur: dopiero teraz pojawi się w Tuluzie pierwszy wieżowiec. Wbrew swej nazwie nie będzie wyróżniał się jednak wysokością, a formą – pracownia architektoniczna Daniela Libeskinda stworzyła projekt 150-metrowego budynku oplecionego ogrodem.
Źródło: Luxigon / libeskind.com
Occitanie Tower, na pewno najwyższy budynek w Tuluzie, lecz niewielki w porównaniu z dubajskim Burj Khalifa (828 m) czy nawet rodzimą wieżą Eiffela (300 m), stanie w centrum dzielnicy biznesowej. Pomieści aż 40 pięter.
Unikalny design – połączenie wieżowca z wertykalnym ogrodem – powstał przy współpracy z Nicolasem Gilsoul, architektem krajobrazu.
Atrakcja turystyczna czy centrum biznesu?
Occitane Tower będzie doskonałym punktem widokowym na Pireneje, znajdujące się w odległości mniejszej niż 100 km, a także, co oczywiste, na Tuluzę. Widoki z okien będą mogli podziwiać goście hotelu oraz 120 apartamentów, a także użytkownicy przestrzeni biurowej, restauracji, klienci sklepów oraz pracownicy SNCF, francuskiego przewoźnika kolejowego, który tam będzie mieć swoją siedzibę. To wszystko zmieści się na 11 tys. m2.
– Wieżowiec będzie unikalnym obiektem w rozległej przestrzeni miejskiej – będzie stanowić nie tylko cel podróży, ale także zdefiniuje przestrzeń publiczną – komentuje Daniel Libeskind.
Zielona wstęga oplatająca wieżowiec o szklanej fasadzie to odwołanie do Kanału Południowego (Canal du Midi), który przepływa przez Tuluzę.
Budowa ma rozpocząć się w 2018 r., a zakończyć w 2022 r.
Przeczytaj także: Polscy architekci zaprojektowali najlepszy budynek XXI w.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.