"Park&Ride" w Krakowie

Parkingi P+R to tworzone na obrzeżach dużych miast place z miejscami postojowymi, służące głównie kierowcom dojeżdżającym z sąsiednich gmin lub innych miast. Ich ideą jest odciążenie ruchu w centrum i zachęcenie kierowców do korzystania z komunikacji zbiorowej. Ma to przyczynić się do poprawy stanu powietrza w mieście, na który wpływ ma emisja spalin samochodowych.


W Krakowie aktualnie funkcjonują dwa parkingi tego typu: Czerwone Maki (Kraków-Podgórze), który ma około 200 miejsc postojowych, oraz Giełda Balicka (Kraków-Bronowice) z 50 miejscami. Trzy kolejne – przy pętlach Kurdwanów, Nowy Bieżanów i Mały Płaszów – dopiero powstają; docelowo mają pomieścić około 450 samochodów.

Ile miejsc parkingowych powstanie w Krakowie?

Plany władz miasta związane z budową nowych parkingów typu „parkuj i jedź” są ambitne. Według założeń, do 2030 r. ma ich powstać jeszcze 28, z czego 18 w ciągu najbliższych 30 miesięcy. Jak komentują jednak radni Krakowa, te liczby nic nie znaczą, bo nie liczy się liczba samych parkingów, a miejsc postojowych, które oferują.


Przynajmniej 4 tys. miejsc P+R powinniśmy mieć w 2022 roku. To, co proponuje prezydent, jest kroplą w morzu potrzeb – powiedział „Gazecie Krakowskiej” przewodniczący Komisji Infrastruktury Rady Miasta Krakowa Edward Porębski, dodając, że „poważne”, docelowe liczby to 10-15 tys. miejsc parkingowych.

Kraków potrzebuje nowych parkingów

A potrzeby mieszkańców – nie tylko Krakowa, ale także sąsiadujących ze stolicą Małopolski gmin – są coraz większe. To efekt uboczny m.in. inwestycji drogowych, choćby rozwoju Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej. Mieszkańcy korzystają z niej chętnie, ale samochody parkują w przypadkowych miejscach: wzdłuż drogi lub przed okolicznymi budynkami. Z problemem pozostawianych na kilka, a nawet kilkanaście godzin w ciągu dnia samochodów borykają się m.in. władze gminy Kocmyrzów-Luborzyca, gdzie auta często zastawiają bramy wjazdowe do prywatnych posesji. To dlatego władze podkrakowskich miejscowości tak liczą na szybką realizację inwestycji typu „parkuj i jedź”.


Cały proces inwestycyjny wydłużał się w związku z koniecznością przejęcia gruntów. My te tereny przejmiemy od PKP. Z biegiem lat będziemy też te parkingi powiększać – mówił dla Radia Kraków Marek Jamborski, wójt gminy Kocmyrzów-Luborzyca, w której ma powstać pięć parkingów P+R.

W całym regionie na budowę takich parkingów mogą liczyć niemal wszystkie (13 z 15) gminy zrzeszone w Stowarzyszeniu Metropolia Krakowska. Oprócz Krakowa i Kocmyrzowa-Luborzycy to także m.in. Wieliczka, Zabierzów, Niepołomice, Zielonki, Biskupice i Liszki. Realizacja inwestycji rozłożona jest na lata 2016-2023. W sumie powstaną 43 parkingi „parkuj i jedź”, które będą dysponować 3267 miejscami postojowymi.

Przeczytaj także: Kraków: metro coraz bliżej. Powstanie studium wykonalności