W sierpniu br. polski rząd zatwierdził „Program rozpoznania geologicznego oceanów” (PRoGeO), w ramach którego nasz kraj ma eksploatować zasoby metali znajdujące się na dnie oceanicznym. Zresztą, Polska wynegocjowała z Międzynarodową Organizacją Dna Morskiego (MODM) przy ONZ umowę dotyczącą rozpoznania złóż na ryfcie śródatlantyckim.

Koncesja na środkowym Atlantyku ma 10 tys. km kwadratowych. Polska będzie nią dysponować przez pięć lat, z możliwością jej przedłużenia. Umowa może zostać podpisana jeszcze w tym roku.

Na dnie Atlantyku mamy działkę z potężnymi zasobami geologicznymi. Na świecie jest tylko siedem krajów, które dysponują taką działką. Sądzę, że w ciągu 10 lat będzie możliwe rozpoczęcie eksploatacji pochodzących z niej złóż, m.in. siarczków miedzi czy pierwiastków ziem rzadkich. Pierwszy rejs rozpoznawczy odbędzie się już w przyszłym roku - mówi, cytowany w komunikacie, Mariusz Orion Jędrysek, Główny Geolog Kraju.

Przeczytaj także: Orlen oraz PGNiG wydobywają już gaz z kolejnego złoża