Jak wykazała analiza zamówiona przez ministerstwo, systemy kaucyjne są w Europie dość popularne; funkcjonują obecnie w 10 państwach europejskich: Chorwacji, Danii, Estonii, Finlandii, Holandii, Islandii, Norwegii, Szwecji, na Litwie i w Niemczech. Prawodawcy obejmują nimi głównie opakowania wyprodukowane z tworzyw sztucznych (głównie PET), metali (puszki aluminiowe) i szkła (butelki szklane).


Należy dodać, że funkcjonują naprawdę dobrze: „Business Insider" podał w maju ubiegłego roku, iż w Szwecji, tak jak recyklingowi poddawane jest 99% odpadów z gospodarstw domowych, tak aż 89% wszystkich nabywanych plastikowych butelek i aluminiowych puszek również jest oddawane i przetwarzane, właśnie dzięki kaucji. Kolejnym etapem ma być wprowadzenie kaucji na torebki foliowe: rocznie na jedną osobę przypada ich w tym kraju 80 (w Polsce jeszcze w 2016 r. zużywaliśmy około 300 reklamówek na osobę rocznie), a do 2025 r. liczba ta (zgodnie z unijną dyrektywą) powinna zmniejszyć się o połowę (w Polsce o ponad 85%).


W jaki sposób wprowadzić więc tzw. pakiet odpadowy? Czy brać pod uwagę systemy kaucyjne, a może rozszerzoną odpowiedzialność producenta lub też dodatkowe rozwiązania zwiększające poziom zbierania odpadów opakowaniowych, w szczególności pochodzących z gospodarstw domowych? Wszystkie te kwestie analizowane są aktualnie przez resort środowiska. Efektem prac ma być wdrożenie nowego prawa.

Wiceminister Sławomir Mazurek zaznaczył, że obecnie rynek zagospodarowania wszystkich odpadów opakowaniowych w Polsce, oparty w dużym stopniu na systemie selektywnego zbierania odpadów komunalnych, wycenia się rocznie na około 70 mln zł. Wchodzą w to koszty zbierania, transportu, odzysku i recyklingu śmieci. Wiceszef resortu dodał również, że wprowadzenie systemu kaucyjnego, który w zależności od wariantu, będzie kosztował w perspektywie 5 lat 19–24 mld zł, obejmie wyłącznie koszty zbierania i transportu tylko części opakowań i odpadów opakowaniowych.

Warto zauważyć, że recykling w Polsce plasuje się na dobrym poziomie, w pełnej zgodzie z unijnymi normami, tj. 73,1% dla papieru (wymagane: 61%), 47,4% dla tworzyw sztucznych (wymagane: 23,5%) i 53,3% dla aluminium (wymagane: 51%).

System kaucyjny w Polsce - jakie są możliwości?


Automatyczna zbiórka

Pierwszy ze scenariuszy zakłada funkcjonowanie systemu opartego w całości o automatyczną zbiórkę za pomocą specjalnych urządzeń rozmieszczonych w punktach handlu detalicznego – poinformował resort. Jest to rozwiązanie kosztowne: funkcjonowanie tego systemu przez pięć lat wiązałoby się z wydatkami na poziomie 24 mld zł. Na tę kwotę składa się koszt zakupy około 118 tys. urządzeń: automatów do zbierania odpadów. Mały automat można zamówić w cenie 75 tys. zł, średni – 120 tys. zł, a duży – 160 tys. zł.

System mieszany

Tańszym rozwiązaniem – około 19 mld zł – byłoby wprowadzenie systemu mieszanego, tj. połączenia zbiórki odpadów w automatach w większych jednostkach handlu detalicznego z możliwością zwrotu opakowania w mniejszych jednostkach. 

Systemy kaucyjne mogą być skutecznym sposobem pozyskiwania surowców, jednak rozważając korzyści z ich wprowadzenia, pod uwagę należy brać także koszty ich funkcjonowania – podkreślił Mazurek. I dodał: Analiza możliwości wprowadzenia systemu kaucyjnego dla opakowań pokazała, że planowane wysokie koszty jego wprowadzenia nie równoważą potencjalnych korzyści dla systemu gospodarki odpadami.

Pozyskiwanie odpadów – jaki jest stan prawny?

Obecnie przedsiębiorcy mogą dobrowolnie stosować istniejące instrumenty wspomagające pozyskiwanie opakowań i odpadów opakowaniowych; działa to w przypadku tych napojów, dla których ustalana jest kaucja za opakowanie, pobierana później od nabywcy przez jednostki handlowe odpowiedzialne za sprzedaż. Zasady pobierania kaucji ustalają zatem między sobą wprowadzający produkty w opakowaniach oraz sprzedawcy tych produktów.

Możliwe jest też zawarcie porozumienia z ministrem środowiska w zakresie utworzenia i utrzymania systemu zbierania, transportu, odzysku lub unieszkodliwiania odpadów opakowaniowych, w którym również może zostać zastosowany mechanizm kaucji.

W przypadku przedsiębiorców, którzy prowadzą jednostki handlu detalicznego o powierzchni liczącej więcej niż 2 tys. m2 konieczne jest prowadzenie na własny koszt selektywnego zbierania odpadów opakowaniowych po produktach w opakowaniach, które znajdują się w ofercie handlowej tej jednostki, jak mówią przepisy. W praktyce oznacza to obowiązek wyznaczenia koszy lub kontenerów, do których można wrzucić odpowiednio posegregowane opakowania. 

Co ciekawe, każdy mieszkaniec gminy opłacający odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych wytwarzanych na nieruchomości może przekazać gminie odpady opakowaniowe po napojach, zarówno te wykonane ze szkła, jak i tworzywa sztucznego.

Dlaczego to jest ważne?

Czy pomysł Ministerstwa Środowiska zyska aprobatę nie tylko parlamentu, ale i związanych z branżą przedsiębiorstw i instytucji, okaże się, kiedy powstanie planowany projekt ustawy. Sprawa jest jednak istotna – jak w 2016 r. oszacowała Fundacja Ellen MacArthur, do 2025 r. w wodach oceanicznych na każde trzy tony ryb znajdzie się tona plastiku, a do 2050 r. ciężar plastikowych odpadów ma być większy niż łączny ciężar ryb. Jeżeli nie pochylimy się nad tym problemem, plastik może zatkać morza, rzeki i wodociągi.

Przeczytaj także: Kranówka bezpieczna w całej UE. Nowa dyrektywa ws. jakości wody