Informację tę Mamiński przekazał w Spale, gdzie spotkały się zarządy spółek Grupy PKP oraz przedstawiciele resortu infrastruktury.

Jak zauważył prezes PKP, choć w Polsce nie ma typowego prawa holdingowego, taki organizm może sprawnie funkcjonować. Jako dowód przywołał działalność KGHM, PGNiG, PKN Orlen czy Taurona.

Struktura holdingowa PKP nie odbierze spółkom samodzielności, ale będą one miały wspólną strategię zarządzania.

Możemy wspólnie zarządzać personelem, finansami, możemy wspólnie przeprowadzać szkolenia, robić zakupy. Ponadto możemy mieć wspólną politykę informacyjną czy skoordynowaną obsługę prawną – mówił wcześniej w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej (PAP).

Mamiński liczy, że dzięki holdingowi w grupie pojawią się oszczędności.

Przeczytaj także: PKP S.A. odkupi PKP Energetykę?