• Partner portalu
  • Partner portalu
  • Partner portalu
Partnerzy portalu

Giżycko: kwietna łąka Wód Polskich [film]

Opublikowano: 26-04-2021 Źródło: Wody Polskie Białystok

Przed siedzibą Zarządu Zlewni w Giżycku (woj. warmińsko-mazurskie) trawnik zostanie zastąpiony kwietną łąką. Pracownicy Wód Polskich obsiali 300 m2 mieszanką 40 gatunków kwietnych roślin polnych i łąkowych odpornych na niedostatki wody w glebie.


Łąka kwietna. Fot. Martino Pietropoli/Unsplash Łąka kwietna. Fot. Martino Pietropoli/Unsplash
  • Łąki kwietne nie wymagają koszenia, podlewania i nawożenia
  • Doskonale wiążą wodę deszczową w glebie
  • Sprzyjają takim zapylaczom, jak pszczoły i motyle

Na łące wyrosną m.in. chaber bławatek, dzwonek ogrodowy, goździk brodaty, koniczyna polna i krwistoczerwona, melisa lekarska, rumianek pospolity czy mak polny.

Przykład dla mieszkańców

Wybraliśmy niewielki fragment trawnika przed siedzibą Zarządu Zlewni, aby dać przykład mieszkańcom i turystom, którzy odwiedzają Giżycko, że zieleń w przestrzeni miejskiej to nie tylko trawa. Siejąc łąkę kwietną dajemy naturalne schronienie i żerowisko dla owadów, małych ssaków i ptaków. Kwiaty polne sprzyjają także zapylaczom, w tym pszczołom, trzmielom czy motylom – powiedziała Ewa Kunda, dyrektor Zarządu Zlewni w Giżycku.


Przyjemne i pożyteczne

Wody Polskie zachęcają samorządy i mieszkańców do przekształcania trawników w kwietne łąki. Z jednej strony cieszą oko i stają się miejscem rekreacji, a z drugiej pochłaniają pyły zawieszone, emitowane przez samochody zanieczyszczenia. Nie trzeba ich kosić, nawozić i podlewać.

Fot. Wody Polskie Białystok Fot. Wody Polskie Białystok

Są suszoodporne, praktycznie nie wymagają dodatkowego podlewania, bo rośliny tworzące łąki mają nawet 25 razy głębsze korzenie i lepszą zdolność wchłaniania wody niż trawnik. Dzięki złożonemu systemowi korzeniowemu wiążą wodę deszczową w glebie, zatrzymując wilgoć dłużej niż trawnik. Zmniejszają także powierzchniowy spływ wód opadowych, ograniczając tym samym ryzyko podtopień, co często obserwujemy na powierzchniach uszczelnionych – powiedział Mirosław Markowski, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Białymstoku.

Mały ekosystem

Łąki kwietne są siedliskiem i schronieniem dla 300 gatunków zwierząt: małych ssaków, gadów, płazów, owadów, oraz zapylaczy, w tym pszczół i trzmieli. Olejki eteryczne części roślin odstraszają kleszcze. Ukwiecone tereny sprawdzają się na dużych powierzchniach w parkach czy ogrodach, na pasach zieleni przydrożnej. A przy domach można obsiewać niewielkie rabaty, brzegi ścieżek czy skrzynki na balkonach i tarasach. Nawet najmniejsze powierzchnie pomagają w zatrzymywaniu wody opadowej.

Fot. Wody Polskie Białystok Fot. Wody Polskie Białystok

Deszczówkę trzeba wykorzystywać

Mirosław Markowski wskazuje też inne metody zatrzymywania wody. Podkreśla, że dzięki magazynowaniu deszczówki można obniżyć zużycie wody w gospodarstwie nawet o 60%, w retencjonowaniu pomagają oczka wodne, a także zamiana kostki brukowej na ażurowe płyty, które z upływem czasu zarastają roślinnością. Zasilane wodą opadową minizbiorniki wodne będą nie tyko ozdabiać ogród, ale także sprzyjać retencji – podsumował.

Wody Polskie z Urzędem Miejskim w Giżycku utworzyły też kwietne łąki w dwóch innych miejscach w Giżycku. Ta forma łączenia przyjemnego z pożytecznym staje się popularna. W Łodzi wkrótce powstanie osiem łąk, które dołączą do pięciu już istniejących.

Przeczytaj także: Wzrost retencji w Polsce. Pierwszy raz od 30 lat

Konferencje Inżynieria

WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE

Sprawdź najbliższe wydarzenia