Zdemontowano już pierwsze, a obecnie toczą się roboty przy drugim przęśle. To teren parku narodowego, jest błotniście, grząsko, w związku z tym do prowadzenia tych prac też trzeba było odpowiednio się przygotować – powiedział na antenie TVP 3 Białystok Tomasz Łotowski z PKP Polskich Linii Kolejowych (PKP PLK).

Takie warunki terenowe sprawiły, że wykonawcy nie mogą korzystać z dźwigów. Wykorzystywane są mniejsze maszyny, która poruszają się po specjalnie przygotowanych platformach.

W pobliżu tych prac powstaje konstrukcja nowego obiektu, która zostanie nasunięta na nowe podpory. Planowany most ma składać się z dwóch, a nie jak dotychczasowy z trzech przęseł. Będzie mieć 193,5 m długości. Pociągi pasażerskie pojadą po nim z prędkością do 200 km/godz.

W Uhowie w sąsiedztwie demontowanej przeprawy funkcjonuje jeszcze drugi, bliźniaczy most. Oddalone są od siebie o kilkanaście metrów. Rozbiórkę drugiego przewidziano na 2022 r. Nowe przeprawy zostaną zbudowane w bliżej odległości.

Zobacz także: Rozbiórka mostu w Kurowie. Zostanie tylko przyczółek