Konwoje i ewakuacja ludzi są na razie niemożliwe. Objazdy tylko złymi drogami przez punkty zapalne, gdzie znajdują się pozycje bojowe wroga. Raszyści (Rosjanie) nie przepuszczają przez Tokmak i inne miejscowości na trasie – poinformował Energoatom.

Enerhodar położony jest na lewym brzegu Dniepru, nad Zbiornikiem Kachowskim. Znajdują się tam dwie ważne krajowe elektrownie: Zaporoska Elektrownia Cieplna (3600 MW) oraz Zaporoska Elektrownia Jądrowa, wybudowana w latach 1980–1986, największa elektrownia jądrowa na Ukrainie (sześć bloków energetycznych o łącznej mocy 5700 MW).

W pobliżu Energodaru znajduje się zajęta przez siły rosyjskie Zaporoska Elektrownia Atomowa. W nocy z 3 na 4 marca br. ​​​​​Rosjanie ostrzelali teren Zaporoskiej Elektrowni Atomowej w Ukrainie. Atak doprowadził do pożaru, ale na szczęście początkowe obawy o zapalenie się reaktora nie sprawdziły się: ucierpiał jedynie pobliski budynek szkoleniowy.

Herman Hałuszczenko, ukraiński minister energetyki, informował, że Rosjanie teren elektrowni ostrzelali z ziemi i powietrza. Ze względu na ostrzał, straż pożarna przez kilka godzin nie mogła rozpocząć w Enerhodarze akcji ratowniczej. Okupant nie pozwala ukraińskim jednostkom ratownictwa na rozpoczęcie gaszenia pożaru – pisały na Facebooku ukraińskie służby. Dodawano, że elektrownia atomowa na Zaporożu wykorzystuje tylko jeden z sześciu reaktorów.

Szef Energoatomu Petro Kotin powiedział 11 marca, że na terenie siłowni przebywa około 500 rosyjskich żołnierzy uzbrojonych w broń automatyczną oraz 50 pojazdów wojskowych, a pracownicy obiektu są w złym stanie psychicznym.

Stan elektrowni jądrowych na Ukrainie jest jednak stabilny. Bieżąca moc wszystkich czterech ukraińskich elektrowni jądrowych zapewnia niezbędną wielkość produkcji energii elektrycznej na potrzeby kraju. Promieniowanie, warunki przeciwpożarowe i środowiskowe w elektrowniach jądrowych i na sąsiadujących z nimi terenach nie zmieniły się i mieszczą się w granicach obowiązujących norm – podano.

W ciągu kilku ostatni dni rosyjska armia zaatakowała nie tylko Zaporoską Elektrownię Atomową, ale też instytut w Charkowie, w którym znajduje się laboratorium nuklearne. W ubiegłym tygodniu ukraiński wywiad wojskowy poinformował o przechwyceniu rozkazu prezydenta Rosji Władimira Putina dotyczącego przygotowania zamachu terrorystycznego na terenie elektrowni atomowej w Czarnobylu.

Przeczytaj także: Ukraina wnioskuje o synchronizację systemu energetycznego z Europą