• Cała droga krajowa nr 28 ma 350 km długości
• Roboty w Kasinie Wielkiej podzielono na trzy etapy
• Zaprojektowano odwodnienie, które będzie odprowadzać wody gruntowe do przepustu

W 2023 r. wzdłuż 50 m DK28 i na niej samej pojawiły się szczeliny o długości do 15 m i szerokości od kilku do 20 cm.  Po ich stwierdzeniu GDDKiA informowała, że świadczy to o uaktywnieniu się osuwiska. Trasa została zamknięta w środę 31 maja. W kolejnych miesiącach szczeliny i pęknięcia pogłębiały się, obejmując prawie 100 m jezdni.

W ramach przygotowań do odbudowy drogi przeprowadzono szczegółowe badania geotechniczne osuwiska. Wykonano m.in. 14 odwiertów o łącznej długości 275 m, a najgłębsze miały 20 m. Wykorzystano także tomografię elektrooporową, metodę sejsmiczną oraz sondowanie statyczne. Jak się okazało, długie na 90 m osuwisko sięga 12 m poniżej jezdni (to tu jest tzw. płaszczyzna poślizgu).

Droga krajowa nr 28. Fot. GDDKiA

Droga krajowa nr 28. Co zostanie zrobione?

Roboty w Kasinie Wielkiej podzielono na trzy etapy. Najpierw usunięta zostanie ziemia do głębokości 2 m. Następnie, na potrzeby poruszania się ciężkiego sprzętu, teren zostanie wzmocniony poprzez gwoździowanie – wbitych będzie 50 gwoździ gruntowych o średnicy 3,2 cm i długości 16 m. W kolejnym kroku zainstalowanych zostanie 100 pali o średnicy 80 cm i długości 20 m (zostaną zakotwione w stabilnym podłożu pod płaszczyzną poślizgu).

Fot. GDDKiA

Fot. GDDKiA

Potem na palach wykonany zostanie żelbetowy ruszt i na tak przygotowanej konstrukcji, a nie bezpośrednio na gruncie, będzie opierać się odbudowana droga. Poza tym skarpa na długości 120 m zostanie zabezpieczona koszami gabionowymi. Zaprojektowano też odwodnienie, które będzie odprowadzać wody gruntowe do przepustu.

Cała droga krajowa nr 28 ma 350 km długości, biegnąc przez woj. podkarpackie i małopolskie.

Przeczytaj także: Droga ekspresowa S19 – jak powstanie estakada na Podkarpaciu?