Zgoda na budowę dwupasmowej "zakopianki" z estakadami i ekranami została unieważniona przez sąd administracyjny. Zgoda została uchylona przez sąd, ponieważ zauważono uchybienia przy jej wydaniu. Według sędziego drogowcy wzięli pod uwagę zbyt małą liczbę możliwości lokalizacji trasy.

Zgodę na budowę drogi GDDKiA uzyskała rok temu w trybie specustawy (wg niej drogę można budować nawet wówczas, gdy trwają sprawy sądowe), jednak drogowcy nie skorzystali z tych możliwości. Z pracami i decyzjami czekano do września br, gdyż teraz miało być oddane studium komunikacyjne dla Podhala, jakie powstaje na zlecenie samorządu województwa małopolskiego. Na podstawie tegoż studium okaże się, czy dwupasmowa "zakopianka" jest potrzebna i w jakim kształcie.

Z uwagi na to, że w ubiegłym roku protesty w Poroninie nasiliły się, małopolski oddział GDDKiA czasowo projekt wstrzymał.
W sytuacji, gdy GDDKiA przegra sprawę w sądzie będzie musiała przygotować kolejny wniosek o wydanie decyzji dla drogi.