Ministerstwo Infrastruktury chce zaproponować mieszkania w formule SGM, czyli budowy pod wynajem z możliwością wykupu. Zgodnie z projektem resortu inwestorzy budujący mieszkania mogą tworzyć SGM, które będą wynajmować lokale najemcom i przez kolejne lata do czynszu doliczać koszt wykupu mieszkania. Najemcy będą mogli wpłacać maksymalnie 50% wkładu na budowę lokum, spłacać będą tylko koszt budowy, a nie rynkową cenę mieszkania.

Według wyliczeń resortu "jeśli najemca będzie dysponował np. 30% wkładem i zechce wynająć (docelowo kupić) mieszkanie o powierzchni użytkowej 50 m2, to przez 20 lat za wykup na własność 1 m2 będzie płacić 20,88 zł miesięcznie. W sumie więc zapłaci 1044 zł za miesiąc, czyli ponad 5 tys. zł za m2 w skali całego okresu spłaty" - informuje Puls Biznesu.

Jednak przedstawiciele samorządów uważają, że projekt nakłada zbyt liczne bariery na najemcę. Przykładowo nie będzie mógł on wnieść wkładu wyższego niż 50%, wynająć mieszkania osobie trzeciej, a także wcześniej spłacić kwoty niezbędnej do pełnego wykupu mieszkania. Ponadto mieszkania nie można wykupić wcześniej niż po pięciu latach.

Eksperci nie są zgodni, czy te ograniczenia zniechęcą nabywców do programu.