Jak wynika z danych Stowarzyszenia Dystrybutorów Maszyn Budowlanych (SDMB), popyt na ciężki sprzęt budowlany jest o 40% niższy niż w pierwszej połowie 2011 r., a na mniejsze maszyny kompaktowe o 25%. Powodem tego jest fakt, że branża budowlana ma coraz mniej zleceń.
Fot. inzynieria.com
Od początku roku widać tendencję bardziej do sprzedawania niż powiększania parku maszynowego. „Do tej pory strumień pieniędzy z Unii Europejskiej sprawiał, że w sprzedaży maszyn zahamowania nie zauważaliśmy nawet w najtrudniejszym 2009 r. Na ten rok spodziewaliśmy się spowolnienia, ale jest gorzej, niż przewidywaliśmy. Na razie musimy ograniczać wydatki i zaciskać zęby, byle przetrwać ten najgorszy czas” – przyznaje Jacek Małęczyński ze SDMB.
Dystrybutorzy liczą na niewielką poprawę w przyszłym roku w związku z realizowanym programem kanalizacji kraju, który powinien się zakończyć do 2015 r., ale prawdopodobnie się opóźni.
W 2011 r. wartość sprzedanego sprzętu budowlanego, zarówno nowego, jak i używanego, wynosiła około 1,6 mld zł i była o 16% wyższa niż w 2010 r. Z kolei wartość prac budowlanych wykonanych za pomocą maszyn wynosiła w zeszłym roku 11,36 mld zł, czyli o 15% więcej niż w 2010 r.
Producenci maszyn budowlanych liczyli na wzrost, a tymczasem rok 2012 okazuje się trudny. Waryński Trade, dystrybutor maszyn chińskiej firmy LiuGong, zanotował w pierwszym półroczu 10% spadek w porównaniu z analogicznym okresem 2010 r. „To nie jest dramatyczny spadek, ale jedynie okres przejściowy. Sytuacja w branży budowlanej powoli się stabilizuje, więc nadal zakładam w 2012 r. wzrost sprzedaży. W budownictwie w Polsce jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia, firmy muszą odnawiać parki maszynowe, a w kolejnych latach znów oczekujemy napływu pieniędzy unijnych. Dodatkowo wspomaga nas sprzedaż poza Polskę, na przykład do Rosji, a także wprowadzenie na rynek nowych maszyn produkowanych przez LiuGong Machinery Poland w Stalowej Woli” – wyjaśnia Robert Kędzierski, prezes Waryński Trade.
Jego zdaniem firmy coraz częściej skłaniają się do wynajmu maszyn, zamiast ich zakupu. Wynika to m.in. z tego, że kończą się fundusze unijne na dotacje do zakupu maszyn.
Inne firmy, jak np. japońskie Komatsu, nie czeka na poprawę sytuacji w branży budowlanej, ale szuka innych możliwości rozwoju. Właśnie dlatego producent wprowadził do oferty sprzęt rolniczy - liczy na modernizacyjne plany ogrodników, sadowników i hodowców oraz na współpracę z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.