Wszystkie cztery stadiony na Euro 2012 w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i we Wrocławiu są już gotowe do czerwcowych rozgrywek. Pomimo wpadek na każdym z tych obiektów można powiedzieć, że ich budowa zakończyła się pełnym sukcesem.

Jeśli chodzi o kolej PKP Intercity zamierza w czerwcu br. wypuścić na tory około 1,7 tys. własnych wagonów do obsługi ruchu podczas turnieju. Do tego odświeżono dworce, zwłaszcza Dworzec Centralny w Warszawie, a na czas turnieju kolejarze mają wstrzymać wszystkie prace remontowe, by pociągi choć trochę przyspieszyły. Również lotniska nie budzą zastrzeżeń - otwarto nowy terminal na lotnisku we Wrocławiu, rozbudowano lotnisko Okęcie, gotowe będą również lotniska w Gdańsku i Poznaniu.

W zakresie infrastruktury hotelowej również nie ma problemów - istniejąca baza hotelowa zaspokoi potrzeby kibiców. Nieco gorzej jest w obszarze zapewnienia bezpieczeństwa, gdyż nadal nie działa telefon alarmowy 112, do którego przyzwyczajeni są obywatele pozostałych państw unijnych.

Kompromitacja czeka nas w przypadku dróg ekspresowych i autostrad. Co prawda dzięki piłkarskim mistrzostwom Euro 2012 udało się oddać użytku m.in. autostradę A1 Nowe Marzy – Toruń (62 km), odcinek A2 od Świecka do Nowego Tomyśla (105 km) i autostradową obwodnicę Wrocławia (35 km), jednak to nie wystarczy.

Spośród zaplanowanych 1 tys. km autostrad i 2 tys. km dróg ekspresowych obecnie jest gotowych zaledwie 400 km autostrad i 440 km ekspresówek. Nadal nie wiadomo, czy autostrada A2 między Łodzią a Warszawą będzie przejezdna. Prawdopodobnie nie będzie gotowa trasa A1 Toruń – Stryków, pewne jest za to, że nie zostanie ukończona autostrada A4 od Szarowa do Korczowej.