Dyrekcja Archiwum narzekała już od dłuższego czasu na skutki prac przy budowie linii metra. Twierdzono, że na skutek drgań w budynku powstały rysy i pęknięcia. W niektórych miejscach miały mieć nawet 11 cm długości. Zakład Komunikacji Miejskiej robił nawet specjalne kontrole w piwnicy Archiwum.

Świadkowie mówią, że 4-piętrowy budynek runął jak domek z kart. Uszkodzone są pobliskie domy. Gruzowisko ma ok. 70 metrów długości.

Archiwum w Kolonii to jeden z większych tego typu zbiorów w Niemczech. Zawiera dokumenty, które mają nawet ok. tysiąca lat. Dotyczą one historii miasta i jego mieszkańców. W zbiorach archiwum jest ok. pół miliona zdjęć. Znajdują się tam rękopisy Heinricha Boella. Budynek zbudowano w 1971 roku.