Galerię przy wrocławskim stadionie miał zbudować Zygmunt Solorz-Żak. Zakładano, że część dochodów z jej działalności miała być przeznaczona na piłkarski klub Śląsk Wrocław. Jednak spółka, która była odpowiedzialna za inwestycję, nie pozyskała kredytu i musiała się wycofać, pozostawiając ogromny wykop. 

Na czas Euro 2012 teren ogrodzono metalowym płotem, w niektórych miejscach zdążyła już wyrosnąć trawa, a dziurę zakryto flagą o wielkości 100 x 100 m. Na zrobienie dobrego wrażenia na kibicach wydano 3 mln zł. 

Czas rozgrywek piłkarskich w stolicy Dolnego Śląska już minął i można się zająć sprzedażą wielkiej działki. Podobno wielu inwestorów z kraju i zagranicy chce ją nabyć, bo jest zlokalizowana w bardzo dobrym miejscu, a dojazd do niej ułatwia Autostradowa Obwodnica Wrocławia. Jej właścicielem zostanie ten, kto najwięcej zapłaci.